To co, dzisiaj 3h chemi, jeszcze o 22 jedna dawka i kolejny dzień do przodu? Tak jest, nie może być inaczej, nie w moim przypadku. Kurde ludziska cieszcie się, że chemii uczycie się tylko w szkole, NIECH TAK ZOSTANIE!
Ja już chyba do końca życia będe miała dość tej głupiej folii, którą osłaniają kroplówki. A o tym pięknym żółtym zakreślaczu już nie wspomnę. Ja muszę do domu.
Jutro ostatni dzień pierwszego bloku, a ja tak bardzo chce się położyć w moim łóżku, kurde 3 tygodnie to kawał czasu. Przecież mój popsuty kaloryfer musi mnie powkurzać jeszcze.
Dzisiaj krótko i na temat.
Pewnych rzeczy się nie zmieni, muszą pozostać takie same.
Droga do akceptacji, droga do życia.
Dobre motto myślę.
CHILL!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz