Cześć Paulinko. O tym wszystkim co się wydarzyło w Twoim życiu i mojego synka Łukasza nigdy nie zapomnimy. Możemy i powinniśmy wspierać wszelkie inicjatywy na rzecz pomocy i wsparcia potrzebującym. Wiemy jak bardzo cieszyły nas te "małe rzeczy" podczas leczenia, te kilka dni poza oddziałem w swoim naturalnym środowisku. Na pewno moje życie bardzo się zmieniło i nie zamierzam już tego korygować. Mam siłę i wiarę. Trzymaj się Paulinko. Taka Łukasza.
Cześć Paulinko. O tym wszystkim co się wydarzyło w Twoim życiu i mojego synka Łukasza nigdy nie zapomnimy. Możemy i powinniśmy wspierać wszelkie inicjatywy na rzecz pomocy i wsparcia potrzebującym. Wiemy jak bardzo cieszyły nas te "małe rzeczy" podczas leczenia, te kilka dni poza oddziałem w swoim naturalnym środowisku. Na pewno moje życie bardzo się zmieniło i nie zamierzam już tego korygować. Mam siłę i wiarę. Trzymaj się Paulinko. Taka Łukasza.
OdpowiedzUsuń